Znakomity mecz rozegrali podopieczni trenera Janusza Hofmana z liderem Kanią Gostyń. Zespół z Gostynia do meczu we Wrześni był jedynym zespołem, który tej jesieni jeszcze nie doznał porażki oraz był faworytem tej potyczki. W piłce nożnej wszystko jest mozliwe i zespół gospodarzy pokazał się z bardzo dobrej strony. Już w 5 minuice po 3 kolejnym rzucie rożnym obejmuje prowadzenie a wynik spotkania otworzył Patryk Wasela. Kilka minut później goście doprowadzili do wyrównania. Po stracie bramki do boju ruszyła drużyna gospodarzy w 17 minucie znakomitej sytuacji nie zamienił na bramkę Hubert Bartkowski. Ale w 19 minuice po składnej akcji i dograniu do Jakuba Bibla bramkarz gości musiał wyciągać piłkę z bramki. Kolejna akcja bramkowa miała miejsce w 34 minuice spotkania prawą stroną urwał się Dawid Cieślak dograł w pole karne na dalszy słupek a tam akcję zamykał Jakub Marciniak i 3:1. Takim wynikiem zakończyła się pierwsza część spotkania. Po zmianie stron zespół gości ruszył do odrabiania strat i jak to piłce nożnej bywa nadział się na kontrę w wykonaniu gospodarzy. Walczący do końca Cieślak zabrał piłke bramkarzowi zagraną przez obrońcę i wyłożył Jakubowi Biblowi, który dopełnił formalności w 63 minucie i zrobiło się 4:1, Goście potrafili juz tylko zmniejszyć rozmiary porażki strzelając bramke na 4:2 w 80 minucie spotkania. Gratulacje dla całego zespołu za bardzo dobre spotkanie i szkoda wczesniej straconej szansy na baraż.
Dołącz do nas